PROGNOZA 16-DNIOWA: PO 15. MAJA PRZYJDZIE LATO

04.05.2014



Na długi weekend, jak to zwykle bywa w naszym kraju, pogoda załamała się. Spadł deszcz, a lokalnie nawet śnieg, zaczęło wiać, a temperatura spadła na łeb na szyję. Na szczęście aktualne wyliczenia naszych modeli wskazują, że to już koniec takich niespodzianek ze strony aury. Spójrzmy, co nam przyniesie niebo do końca drugiej dekady maja.

Pierwsza połowa najbliższego tygodnia przyniesie zauważalną poprawę pogody. Przede wszystkim zacznie do nas powoli napływać cieplejsze powietrze, które zagwarantuje stopniowy wzrost temperatury. Jeszcze jutro będzie zimno, bo od 10 stopni na wschodzie, Wybrzeżu i Podhalu do 16 na zachodzie, ale we wtorek i środę oczekujmy już od 13-16 st. C. nad morzem i Mazurach do 20-23 na południu i wschodzie. Okresami popada. Jutro i we wtorek bardzo słabo na zachodzie i północy, a w środę, kiedy przechodzić będzie nad nami zimny front z ulewami i burzami - wszędzie, z wyjątkiem Podkarpacia.

Noce bardzo zimne, z licznymi przymrozkami do -2 stopni na standardowej wysokości dwóch metrów i nawet -5 przy gruncie!

Druga część tygodnia zapowiada się ze sprawiedliwą pogodą. Praktycznie od czwartku do niedzieli padać i grzmieć może w całej Polsce (najmniej opadów odnotujemy w piątek, a najwięcej w sobotę). Na szczęście zjawiska nie okażą się gwałtowne, ale mogą być uciążliwe. Temperatura zbytnio się nie zmieni: w środę i w czwartek prognozujemy od 13-16 st. C. na Wybrzeżu, 17-20 w centrum do 21-23 na południu. W sobotę od 9-12 kresek na Dolnym Śląsku (ciągły deszcz), 15-19 na Pomorzu do nawet 22-25 stopni w pasie od Mazur po Podkarpacie i Małopolskę. Ostatecznie w ostatni dzień tygodnia spodziewamy się od 12-15 st. C. w opadach, 16-20 w głębi kraju do 21-23 na wschodzie.

Kolejne dni, mniej więcej do 15. maja  pokażą nam swoją przyjemną, wiosenną twarz. Notować mamy regularnie od 14-16 stopni lokalnie nad morzem, 17-18 na północy, 20 w centrum do 22-24 st. C. na południu. Od czasu do czasu rozwijać będzie się konwekcja, dzięki której powstaną burze, niekiedy w sporej ilości. Tak, czy siak, wyładowania atmosferyczne najprawdopodobniej nie okażą się gwałtowne; przyniosą co najwyżej deszcz do 10-20 mm, silniejszy wiatr do 80 km/h i drobny grad, którego średnica nie przekroczy 1-2 cm. Nocami chłodno, ale bez przymrozków.

Wszystkie wiązki naszego modelu, bez wyjątku wskazują, że po połowie maja czeka nas pierwszy, porządny incydent...lata! Choć to jeszcze nie jest oczywiście w stu procentach pewne, my już przypuszczamy, że z każdym kolejnym dniem, począwszy od 16.05 temperatura ma wzrastać  średnio o 2-3 stopnie dziennie. 17. maja widzimy maksymalnie w dzień od 15 stopni na Helu, 20 na północy, 24 w centrum do 27 na południu, ale dwa dni później już od 17-20 stopni nad samym morzem, 22-23 na Pojezierzu Pomorskim i Mazurach, 25-26 w centrum do 27-28, punktowo +30 na zachodzie i południu! Niestety taka pogoda sprzyjać będzie powstawaniu po słonecznym poranku po południowych burz, które zaczną stawać się już gwałtowne, z silnymi ulewami, wichurami, opadami gradu i sporą ilość wyładowań atmosferycznych.

Na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja przez Polskę może przejść w końcu chłodny front atmosferyczny z nawałnicami, za którym na chwilę powinno spłynąć zimniejsze powietrze polarnomorskie. Oceniamy, że 20.05 słupki rtęci wskażą w najcieplejszym momencie dnia od 14-16 stopni na Nizinie Szczecińskiej, 20 na zachodzie, 24 w centrum do 27-29 st. C. na południowym-wschodzie.

Oby taka ładna pogoda utrzymała się jak najdłużej, najlepiej do września.

 


Władysławowo wakacje z dzieckiem


Pogoda długoterminowa nad morzem 2024


Pogoda w Polsce:

Gdańsk
Warszawa
Poznań
Bydgoszcz
Kraków

Pogoda nad morzem:

Władysławowo
Sopot
Łeba
Kołobrzeg
Międzyzdroje

Cypr Pogoda Zimą

Google+

projekt i realizacja: PodisPromotion