CZY NADCHODZI PIERWSZY ATAK ZIMY? - SZCZEGÓŁY PROGNOZY DŁUGOTERMINOWEJ
06.10.2013
Po miesiącu wiecznych zapowiedzi, przesuwania ocieplenia z każdą aktualizacją naprzód nareszcie udało się! Tym razem, w porównaniu z prognozą sprzed tygodnia nic się nie przesunęło i ocieplenie przyjdzie zgodnie z planem! Ba! Nadejdzie wcześniej i może być silniejsze, co na pewno jest dla Państwa świetną wiadomością. Jednak jak zawsze pojawią się wyjątki.
Najbliższy tydzień, zwłaszcza jego pierwsza połowa wyglądają monotonnie. Rano zmagać się mamy z gęstymi mgłami, które w ciągu dnia, zwłaszcza na północy przeradzać mają się w gęste niskie chmury stratus, które ograniczą mocno dopływ Słońca do ziemi. Pod chmurami może padać mżawka a temperatura nie przekroczy 11-15 stopni. Inaczej pogoda zapowiada się na południu i częściowo w centrum. Co prawda na stratusa także możemy tam liczyć, ale mimo wszystko przeważać ma raczej słoneczna pogoda, z wysoką temperaturą, która głównie na Podkarpaciu i w Małopolsce może osiągać 20 stopni. Druga połowa tygodnia wygląda już nieco inaczej. Nad zachodnimi i południowo-zachodnimi regionami Polski pojawi się front atmosferyczny, przez co tam mamy mieć sporo chmur, mało Słońca i częste opady deszczu. okresami nieco intensywniejsze. Pod opadami zrobi się bardzo zimno, bo zaledwie od 8 do 12 stopni. Zupełnie inna pogoda będzie miała miejsce na wschodzie, gdzie niże jeśli dotrą, to dopiero w niedzielę, a może się tak zdarzyć, że w ogóle nie nadejdą. Tam spodziewamy się dużej ilości Słońca, co spowoduje, że poczujemy lato w połowie października. Na południowym-wschodzie na piątek i sobotę zapowiadamy do 22 stopni Celsjusza. Ciepło wyglądają też dni na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, Mazowszu, Mazurach i być może częściowo na Ziemi Łódzkiej - do 17-20 stopni.
Kolejny tydzień rozpoczniemy jeszcze przyjemnie, z temperaturą do 20 stopni, ale mimo wszystko każdy zauważy tendencję spadkową. Wiele wskazuje na to, że począwszy od okolic 15. października na około 5 dni przybędzie pogorszenie pogody. Przede wszystkim ochłodzi się i to znacząco. W niektórych miejscach w ciągu dnia mamy mieć góra 6-8 stopni. Nawet te cieplejsze województwa upału nie doświadczą - maksymalnie 13- 15 stopni. Nocami znowu wrócą przymrozki i to nie tylko przy gruncie, ale także na standardowej wysokości dwóch metrów. Około 20. października powinna nastąpić kolejna, ale niestety dość krótka przebudowa baryczna. Pojawi się więcej słonecznych chwil, opadów będzie mniej, a temperatura gwałtownie wzrośnie i dojdzie nawet do 15-17, a kto wie czy nie 20. stopni. Nie zabraknie jednak mgieł i niskich chmur, które zablokują Słońce i oczywiście obniżą nam temperaturę. Całkiem możliwe, że to ocieplenie, tak, jak napisaliśmy wyżej będzie krótkotrwałe i zaraz po nim nastąpi nowe ochłodzenie. Istnieje pewna szansa, że okaże się ono pierwszym incydentem zimowym z opadami śniegu również na nizinach.
Jesteśmy jednak optymistami i cały czas wierzymy w ciepłe masy powietrza. Niech nie przepuszczają chłodów, bo to jeszcze nie czas na zimę, nawet na jej pierwsze tchnienia w sezonie.