Pierwszy raz od dłuższego czasu na naszym wykresie temperatury do końca miesiąca będzie można zobaczyć wartości przekraczające 30 stopni, co wpłynie na Państwa z pewnością bardzo dobrze. Gorzej pewnie przyjmiecie to, że ten okres nastanie dopiero na przełomie lipca i sierpnia. Szczegóły przedstawiają się następująco: najbliższy tydzień z temperaturą umiarkowaną na poziomie od 19-22 nad samym morzem do 26-29 w głębi kraju. Tylko jutro na południu Polski w strugach deszczu nie zobaczymy więcej niż 14-18 stopni. Wysokiej temperaturze towarzyszyć ma zmienne zachmurzenie i lokalne, przelotne i niezbyt ulewne opady deszczu. Większego załamania pogody oczekujemy oczywiście na weekend. Będzie to wstęp do prawie tygodniowego ochłodzenia, które przeciągnie się także na część kolejnego tygodnia. Mniej więcej od soboty do wtorku/środy (20-23/24.07) towarzyszyć nam ma spora ilość chmur, częste opady deszczu i burze. Jednym słowem październik, jak nie listopad. Temperatura zachęcać ma tylko do zaszycia się głęboko pod kołdrę: ochłodzi się do 15-20 stopni, maksymalnie prognozujemy 22-24 stopnie. Bez ciepłej bluzy i kurtki więc ani rusz. Zmiany nadejdą od okolic czwartku 25.07. Deszczowe niże powinny odsunąć się na wschód, a nad Polskę rozrosną się wyże, które sprawią, że zobaczymy więcej Słońca, opadów także będzie mniej i co najważniejsze ociepli się, ale na upały nie ma co liczyć: prognozujemy maksymalnie 23-25 stopni i 18-20 nad morzem. Większy atak gorąca może nastąpić począwszy od okolic 27.07, kiedy nawet nad samym morzem słupek rtęci dojdzie do co najmniej 21-24 stopni, a w głębi kraju do 28-32, ale bardzo wysoka temperatura sprawi, że zaczną pojawiać się groźne burze z gradem, ulewami i wichurami, a nawet trąbami powietrznymi. Nie jest wykluczone, że początek sierpnia przyniesie jeszcze wyższe temperatury na poziomie 35 stopni, ale to już jest wykraczanie bardzo daleko naprzód i w prognozach może się jeszcze wiele zmienić. Jak będzie? Tego dowiecie się Państwo obserwując nasze prognozy długoterminowe, które na łamach strony pojawiają się co niedzielę po 16. Życzymy na koniec wytrwałości w zmaganiach z niską temperaturą i chmurami. Wykorzystajmy najdchodzący 4-5 dniowy ciepły przerywnik na aktywność fizyczną, bo potem przyjdzie nam czekać około tygodnia na większą ilość Słońca i w miarę wysoką temperaturę.