KIEDY KOLEJNY POWIEW WIOSNY?
17.04.2015
Wiosna w tym roku rozkręca się bardzo powoli. Od marca do teraz dni bardzo ciepłe, kiedy temperatura przekracza w cieniu 15-20 stopni i świeci Słońce przeplatają się z bardzo zimnymi i mokrymi. Miejscami pojawiają się nawet solidne opady śniegu, które nie powinny już mieć miejsca. Zapewne pamiętacie Państwo, jak w drugi dzień świąt Wielkanocnych potężna śnieżyca sparaliżowała rejon Tarnowa w Małopolsce. W godzinę spadło aż 5 centymetrów mokrego śniegu!
NIEZBYT PRZYJEMNIE DO PONIEDZIAŁKU
Po ciepłych ostatnich dwóch dniach, dzisiaj cała Polska znowu dostała się pod wpływ frontów i zimna. Czy na powrót wiosny będziemy musieli długo czekać?
Aktualne prognozy nieco się zmieniły w porównaniu do tych, jakie przedstawiliśmy Państwu na łamach strony w niedzielę w prognozie długoterminowej.
Wygląda na to, że do poniedziałku będziemy mieli do czynienia z dość stabilną pogodą. Podczas, gdy na zachodzie powinno być dość pogodnie, z temperaturą oscylującą w okolicach 10-14 stopni, to w głębi kraju nie zabraknie przelotnych opadów deszczu, a punktowo, zwłaszcza w rejonach podgórskich - śniegu. Dodatkowo nie wykluczamy burz z gradem.
Całości dopełni niska temperatura, która nie przekroczy 8-11 kresek, a nocami spadać ma do zera i lekko poniżej.
Żeby tego było mało, spodziewamy się też silnego wiatru, który w porywach osiągnie nawet 60-70 km/h i spotęguje odczucie zimna przez nasze organizmy.
OD WTORKU LEPIEJ
Poprawy pogody spodziewamy się od okolic wtorku. Opady konwekcyjne odsuną się na wschód, a nad Polskę klinem sięgnie wyż, który przyniesie więcej Słońca i wyższe temperatury, które najpierw dojdą do 15-17 stopni, a potem prawdopodobnie tą wartość przekroczą. Oczywiście pojawią się doby trochę chłodniejsze, z chmurami i deszczem, ale generalnie będziemy mieli coraz mniej powodów do narzekania.
Miejmy nadzieję, że później aura stanie się jeszcze lepsza, a zimno odejdzie w zapomnienie na co najmniej pół roku.