NAJNOWSZA PROGNOZA POGODY NA WIELKANOC
03.04.2015
Wielkimi krokami zbliżają się święta Wielkanocne. Pora więc zobaczyć, czy w tym roku zapiszą się one w naszym kraju ciepło i słonecznie, czy tak, jak dwa lata temu chwyci mróz i spadnie śnieg.
BĘDZIE PADAĆ
Zarówno sobota, jak i niedziela i poniedziałek przyniosą ten sam typ pogody, ale nie będzie on niestety w żadnym wypadku przypominał wiosny.
Pozostaniemy w zasięgu chwiejnej, chłodnej masy powietrza, dlatego codziennie, w najróżiejszych regionach spodziewamy się przelotnych, ale niejednokrotnie bardzo intensywnych opadów różnego rodzaju: może popadać deszcz i deszcz ze śniegiem, a gdzieniegdzie z pewnością zdarzy się też śnieg, przez którego krajobrazy punktowo na nizinach się zabielą, a w górach dopada kilka centymetrów nowego puchu. Warto zaznaczyć, że miejscami w miejscowościach podgórskich leży już teraz 15-30 centymetrów mokrego i ciężkiego śniegu.
Na domiar złego nie wykluczamy burz, ale nie powinno ich być tak dużo, jak ostatnio.
Prognozy wskazują, że w sobotę opady najsłabsze okażą się na Śląsku, w niedzielę na zachodzie, a w wielkanocny poniedziałek w pasie od Dolnego Śląska po Pomorze, Żuławy i Kujawy.
Sądzimy, że najmocniej konwekcja będzie dawała nam się we znaki w godzinach popołudniowych, a najsłabiej nocami i o porankach.
CHŁODNO
W ciągu najbliższych trzech dni temperatura w ogóle nie będzie przypominać kwietnia. Powoli zmieniać się to zacznie dopiero po świętach.
Jutro najniższą temperaturę zapowiadamy na Podhalu - 1-2 stopnie powyżej zera. Na Pogórzu Karpackim, Mazurach i Pomorzu Gdańskim wieścimy 5-6 kresek do 7-9 st. C. na pozostałym obszarze RP. Po opadach następować będzie jednak krótkie, ale dość gwałtowne ochłodzenie nawet o 3-5 kresek.
W niedzielę nieco chłodniej: od 0 w Zakopanem, 4-5 w Małopolsce na Pomorzu, Warmii i Podlasiu, 6-7 w centrum do 8-9 st. C. w województwach zachodnich.
Z kolei w poniedziałek ponownie odrobinę cieplej: prognozujemy od 1-4 kresek na samych krańcach południowych, 5-6 w Małopolsce i na Podkarpaciu do 7-9 st. C. w głębi kraju i 10 stopni punktowo przy granicy z Niemcami.
Noce chłodne: pod górami przy rozpogodzeniach słupek rtęci spadać ma nawet poniżej -5 stopni! Poza tym średnio zapowiadamy od -2 do +1 stopnia, tylko nad samym morzem za sprawą Bałtyku 2-3 st. C.
WIATR OSŁABNIE
Wiatr podczas świąt nie powinien być już tak dokuczliwy, jak jeszcze kilka dni temu. Przeważnie powieje umiarkowanie, co najwyżej dość mocno - do 50-60 km/h.
Wyjątek stanowić mają burze, kiedy to pojedyncze porywy mogą osiągnąć nawet 65-70 km/h.