OCHŁODZENIE SKOŃCZY SIĘ SZYBCIEJ, NIŻ SIĘ SPODZIEWALIŚMY - CIEPŁO WRACA JUŻ OD NIEDZIELI
13.03.2015
Chyba każdemu z nas marzą się już za oknami takie widoki, jak ze zdjęcia, które dołączyliśmy do wpisu. W końcu mamy prawie połowę marca, a to najwyższy czas na trwalsze powiewy wiosny. Ostatnie dni w ogóle jej jednak nie przypominają. W wielu miejscach jest bowiem zimno, pada i wieje.
Na szczęście widać już kres tej brzydkiej aury. Jeszcze jutro pomęczymy się z chmurami i deszczem, z kolei od niedzieli, nieco wcześniej, niż pierwotnie zakładaliśmy, czeka nas szybka poprawa.
NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK DNIAMI PRZEŁOMOWYMI
Końcówka nadchodzącego i początek przyszłego tygodnia rozpoczną kolejny incydent wiosenny na terenie naszego kraju.
W ostatni dzień tygodnia jedynie na zachodzie i północy słabo pokropi, ale niebo na przeważającym obszarze RP i tak będzie jeszcze dość mocno zachmurzone, ale za to temperatura mocno pójdzie w górę. Jeśli sprawdzą się prognozy, w centrum i na południowym-wschodzie zobaczymy w najcieplejszym momencie dnia 10-11 stopni. Nawet najchłodniejsza północ może liczyć na 6-8 kresek.
Tymczasem poniedziałek wygląda jeszcze lepiej, ponieważ nigdzie nie spadnie już ani kropla wody. Na dodatek nie zabraknie Słońca, choć oczywiście gdzieniegdzie niebo przyozdobią chmury.
Temperatura wzrośnie o kolejne kilka stopni i na zachodzie, Śląsku i w zachodniej Małopolsce słupek rtęci pokaże nawet 13-15 kresek! W głębi kraju wieścimy 11-12 stopni, a na najchłodniejszym Podhalu i północnym-wschodzie od 8 do 10 st. C.
OD WTORKU SIELANKA POGODOWA
Kolejne cztery dni: wtorek, środa, czwartek, piątek zapowiadają się naprawdę cudownie. Aż nie chce się wierzyć, że to wszystko wypali. Wszystkie te doby w całej Polsce miałyby przynieść zero deszczu i bardzo dużo Słońca, które w wielu miejscach świeciłoby na bezchmurnym niebie.
Utrzyma się również wysoka temperatura, która we wtorek ma szansę na Śląsku dojść do 16 stopni Celsjusza! Z kolei od środy zrobi się prawdopdoobnie trochę chłodniej, ale zimy nie musimy się obawiać: średnio odnotujemy od 7-10 kresek na wschodzie do 11-14 na zachodzie.
Noce jednak będą zimne i w wielu miejscach przyniosą ujemne temperatury, zarówno przy gruncie, jak i na standardowej wysokości dwóch metrów.
PRZED 25.03 KOLEJNE ZAŁAMANIE POGODY
Po miłej niespodziance w roboczej części tygodnia, później możemy mieć do czynienia z roczarowaniem. Wszystko wskazuje bowiem na to, że pod koniec następnego tygodnia z zachodu przedostaną się do Europy Środkowej niże i fronty atmosferyczne, które przyniosą wzrost zachmurzenia i liczne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a w górach także śniegu.
Zaznaczy się też wyraźnie ochłodzenie. Modele wskazują, że najchłodniej będzie w głównych strefach opadów, gdzie słupek rtęci nie przekroczy w dzień 3-5 st. C.! Poza tym niewiele więcej - przeważne 6-10 kresek.
Noce dzięki chmurom nieco cieplejsze.
A co nas czeka w pogodzie do końca marca? O tym więcej napiszemy już w poniedziałek (wyjątkowo) w prognozie długoterminowej, na którą serdecznie Państwa zapraszamy!