PROGNOZA 16-DNIOWA: ZIMA DOPIERO SIĘ ROZKRĘCA
25.01.2015
Większość z nas straciła już zapewne nadzieję na prawdziwą zimę. Co prawda jest dużo lepiej, niż rok temu, ale i tak mrozu i śniegu mamy jak na lekarstwo. Na szczęście w prognozach już widać zmiany. Śnieg, który w ostatnich godzinach pojawił się w sporych ilościach na południu i w centrum jest zapowiedzią umacniania się zimy w nadchodzących dniach.
NOWY TYDZIEŃ Z DUŻĄ ILOŚCIĄ OPADÓW
Od poniedziałku do niedzieli nie będziemy mieli prawa narzekać na nudę w pogodzie.
Stosunkowo spokojnie będzie tylko jutro, kiedy w wielu miejscach pojawi się Słońce. Słaby śnieg poprószy jedynie na południowym-wschodzie, a pod wieczór nieco silniejszy śnieg bądź śnieg z deszczem spadnie na zachodzie i północnym-zachodzie. Będzie on pochodził od kolejnego frontu atmosferycznego, który wędrując dalej na wschód, w pasie od Mazur po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie przyniesie kolejną porcję białego puchu. Na ogół spadnie go od 2 do 5 centymetrów.
W dalszej części tygodnia czeka nas ten sam typ pogody. Sporo chmur, stosunkowo niewiele przebłysków Słońca i częste opady. Na zachodzie i Pomorzu prognozujemy słabe i umiarkowane opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a na pozostałym obszarze RP samego śniegu.
Kilka modeli nie wyklucza, iż pod koniec tygodnia nawiedzi nas kolejny niż genueński. Jeśliby faktycznie wszedł, najbardziej prawdopodobną jego trasą będzie ta od Małopolski i Górnego Śląska po Podlasie.
Takie układy są jednak bardzo nieprzewidywalne i aby wydać jakieś sensowniejsze prognozy, mające szansę się sprawdzić, potrzebna jeszcze kilku dni.
Jeśli chodzi o temperaturę, to ta nie będzie ani bardzo wysoka, ani bardzo niska. Do piątku średnio prognozujemy od -2/0 stopni od Mazur po Bieszczady, Małopolskę i Górny Śląsk, 1-3 w głębi kraju do 4-5 kresek na zachodzie. Tymczasem w weekend powoli zacznie się ochładzać i nie wykluczamy, iż w niedzielę słupki rtęci pokażą w wielu województwach 1-3 kreski mrozu, a dodatnia temperatura, do +1/+3 st. C. utrzyma się wyłącznie nad morzem, na zachodzie i wschodzie.
UMOCNIENIE ZIMY NA POCZĄTKU LUTEGO
Prognozy pogody na pierwsze dni lutego są niezwykle ciekawe. Z niektórych wiązek modeli numerycznych wynika, iż możemy mieć do czynienia ze spływem zimnego, arktycznego powietrza z północy.
W takiej sytuacji mielibyśmy szansę na mróz w całej Polsce, na poziomie nawet -6/-4 stopni. Jedynie na Wybrzeżu notowalibyśmy około 0 st. C. Od czasu do czasu pojawiałyby się też opady śniegu, ale niezbyt silne, chyba, że nawiedziłby nas niż z południa, który w chwili spływu nad Morze Śródziemne chłodnego powietrza jest bardzo realny.
Nocami podczas rozpogodzeń temperatura może spadać nawet poniżej -12 stopni!
PO 6.02 DO GŁOSU DOJDZIE ATLANTYK
Tegoroczna zima jest ciepła głównie dlatego, że cały czas Ocean Atlantycki podsyła nam swoje niże i fronty atmosferyczne, które niosą łagodne masy powietrza.
Niestety, po krótkiej przerwie, te powinny wrócić jeszcze w pierwszej dekadzie lutego. To dla nas oznacza wzrost zachmurzenia i pojawienie się opadów, okresami intensywnych. Na wschodzie, południu i w dzielnicach centralnych, gdzie zima prawdopodobnie się utrzyma znowu dosypie kilka bądź kilkanaście centymetrów śniegu, z kolei Pomorze i zachód muszą liczyć się z ociepleniem do 2-3 st. C. i częściej z opadami mieszanymi.
Ocieplenie na szczęście nie jest jeszcze przesądzone i wszystko może się zdarzyć.