PIĘKNA POGODA NAD POLSKĄ

05.09.2014



Od kilku dni Polska znajduje się pod wpływem rozległego układu wysokiego ciśnienia, którego centrum znajduje się na północny-wschód od naszego kraju, a pod którego wpływem znajduje się szeroki obszar od Francji, przez Europę Środkową po Rosję. Miejsca będące w jego zasięgu cieszą się wysoką temperaturą i sporą dawką Słońca. Można poczuć prawdziwe lato!

 

CIĄGLE SŁONECZNIE I CIEPŁO

Odkąd w Polsce zaczęła się poprawa aury, najlepiej jest na północy, gdzie bardzo często notujemy zupełnie wolne od chmur niebo. Na Wybrzeżu nie brakuje także plażowiczów i chętnych do kąpieli w Bałtyku, który jest wciąż ciepły i ma na ogół 16-18 stopni. Jedynie w Kołobrzegu i we Władysławowie, gdzie powróciło nielubiane zjawisko upwellingu - 11-12 st. C.

Nieco gorzej jest na południu, gdzie cały czas mamy nieco wilgotniejsze masy powietrza, które docierają do nas z południa. W związku z tym na niebie Małopolski, Podkarpacia i gór nie brakuje chmur, które są naprawdę uciążliwe, ponieważ okresami w ogóle nie przepuszczają promieni słonecznych.

Co najważniejsze, nigdzie nie pada. Jest to jednak wiadomość dla jednych zła, dla drugich dobra. Na północy po suchym lecie przydałoby się teraz kilka dni z ulewami, z kolei na południu, gdzie ostatnie miesiące zapisały się rekordowo mokre, parę dób odpoczynku od deszczu jest niezwykle przyjemne.

Wyż nie przynosi nam wyłącznie pogodnego nieba, ale także przyzwoite  temperatury. Nie są one ani za niskie, ani za wysokie. Średnio notujemy od 19-21 stopni na Mazurach, w miejscowościach podgórskich i na wschodzie, 22-23 w centrum do 24-25 kresek na zachodzie i południu. Można więc spokojnie wyjść na zewnątrz bez parasoli i ciepłych kurtek. Te drugie są nam potrzebne tylko o porankach, które, jak przystało na wrzesień okazują się bardzo zimne. Słupki rtęci regularnie spadają poniżej 10 stopni Celsjusza.

 

WYŻ OSŁABNIE, ZACZNIE PADAĆ I GRZMIEĆ

Wał wyżowy powoli zaczyna słabnąć. Zauważymy to już jutro, kiedy na zachodzie i południu niebo w drugiej połowie dnia zachmurzy się, a wzdłuż granicy ze Słowacją i Czechami popada i zagrzmi.

W niedzielę obszar ten rozszerzy się dodatkowo na całe Podkarpacie, Małopolskę, Śląsk, Ziemię Lubuską i Pomorze Zachodnie.

Zjawiska nie będą bardzo gwałtowne, ale przynosić mają intensywne opady deszczu. Istnieje prawdopodobieństwo, iż gdzieniegdzie jedna burza przyniesie nawet 25-30 mm wody, co może prowadzić do lokalnych zalań i podtopień.

Od poniedziałku burze i opady wejdą wgłąb kraju, obejmując centrum, północ, aż w końcu wschód.

Za frontem z północnego-zachodu spłynie nad Europę Środkową, zgodnie z wcześniejszymi prognozami chłodniejsze o około 5 st. C. powietrze, ale raczej nie na długo. Jeśli wierzyć prognozom, jeszcze przed połową września ponownie termometry zaczną piąć się w górę.


Władysławowo wakacje z dzieckiem


Pogoda długoterminowa nad morzem 2024


Pogoda w Polsce:

Gdańsk
Warszawa
Poznań
Bydgoszcz
Kraków

Pogoda nad morzem:

Władysławowo
Sopot
Łeba
Kołobrzeg
Międzyzdroje

Cypr Pogoda Zimą

Google+

projekt i realizacja: PodisPromotion